Udało się i to w ostatniej chwili. Wolontariusze Ekostraży uratowali około 10 kotów na Ukrainie, które przetransportowane zostały do Wrocławia. Czekają na nowy dom i miłość. Bardzo tego potrzebują.
Zdążyliśmy w ostatniej chwili uratować te koty z Ukrainy. Przejechały setki kilometrów, przywieźliśmy je do Wrocławia w niedzielę. Dziś ponownie zaczęło się tam piekło. Zbierała je z ulic nasza przyjaciółka Kateryna, która w tamtych trudnych warunkach przychylała im nieba. Wiele z nich przed wojną nie żyło na ulicach, miało normalne domy, które runęły przez wybuchy jak domki z kart. – czytamy w poście Ekostraży.
Uratowane koty wymagają kastracji, leczenia. Wiele z nich ma choroby układu oddechowego, ale także zapalenie trzustki. Niektóre z nich są zarobaczone. Po wyleczeniu Ekostraż poszuka dla nich nowych domów.
Zbiórka na ten cel organizowana jest tutaj. Można też wpłacać datki bezpośrednio na konto Ekostraży (78 1540 1030 2103 7774 4098 0001) z dopiskiem „UKRAINA”.