Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień, pierwsze 500 gmin w Polsce, które przekroczą 67% zaszczepionych otrzyma nagrody. Dziś Wojewoda Dolnośląski poinformował, że odnotowano na Dolnym Śląsku ponad 50% osób w pełni zaszczepionych. To wciąż zdecydowanie za mało.
Dzisiaj o 13:30 przy pl. Kaczyńskich przed Urzędem Wojewódzkim odbył się briefing prasowy z Wojewodą Dolnośląskim – Jarosławem Obremskim. Spotkanie dotyczyło realizacji Narodowego Programu Szczepień w województwie dolnośląskim. Na ten moment na Dolnym Śląsku mamy ponad 50% w pełni zaszczepionych. Wrocław z dzisiejszym wynikiem plasuje się na 4 miejscu w Polsce.
– Trzeba patrzeć też na to z innej perspektywy. W tych pozostałych 50% są osoby bardzo młode albo takie, które z różnych powodów jeszcze nie mogą przyjmować szczepionek – komentuje Jarosław Obremski. – Dane, które podajemy to stosunek liczby osób zaszczepionych do liczby osób zameldowanych, na podstawie RODO i ewidencji ludności. W statystykach nie bierze się pod uwagę obcokrajowców, ani tego, że czasami ktoś mieszka na co dzień poza miejscem swojego zameldowania. Nie jest to szczegółowa analiza, należałoby się zastanowić, czy nie weryfikować danych bardziej dokładnie – dodaje Wojewoda Dolnośląski.
Warto zaznaczyć, że obecnie mamy do czynienia z bardzo małą różnicą (około 3%) między osobami w pełni zaszczepionymi a zaszczepionymi tylko pierwszą dawką. Kiedyś ta różnica była o wiele większa. Świadczy to o tym, że osoby, które przyjęły pierwszą dawkę, teraz chętniej przyjmują również drugą. Pierwsze 500 gmin w Polsce, które przekroczą 67% zaszczepionych dostanie 100 tys. zł. Do tej wygranej dla Dolnego Śląska jeszcze długa droga. Liderami na obszarach dawnego woj. wrocławskiego są Wrocław, Kobierzyce i Długołęka.
Ciekawie wygląda sytuacja jeżeli chodzi o grupy wiekowe. Pośród najmłodszych, w wieku 12-19 lat, we Wrocławiu i Kobierzycach zaszczepiło się 45% . Jest to bardzo dobry wynik jak na ten wiek – ocenia Jarosław Obremski. – Patrząc na grupę 20-39 lat, pierwsze miejsce na Dolnym Śląsku należy do Wrocławia – to 73%, a w Kobierzycach tylko 61% – to już jest bardzo duża różnica- dodaje. Jeśli chodzi o grupę 40-59 lat, wynik we Wrocławiu to 51%, a Kobierzyce – 43%. W wieku bardzo dla nas istotnym, gdzie zakażenia mogą powodować długofalowe poważne skutki (60-69 lat), 1 miejsce na ten moment ma gmina Zagrodno z 79% – informuje Wojewoda.
Powyżej 70 r. ż w Karpaczu zaszczepionych jest prawie 100%, na drugim miejscu Mietków 96%, a na trzecim Głogów – 90%. Zdaniem Jarosława Obremskiego, wpływ na tak wysokie wyniki może mieć zaangażowanie ze strony lokalnych autorytetów – wójta, burmistrza, prezydenta, a nawet proboszczów.
Wojewoda Dolnośląski, za pośrednictwem mediów, apeluje o dotarcie do osób wątpiących, szczególnie tych w grupie ryzyka i namówienie – logiczne i spokojne – na przyjęcie szczepionki.
Szacunki światowe wskazują, że 1000 osób zaszczepionych, to uratowane 3 ludzkie życia.
Na podstawie rutynowych przeglądów szpitali, Wrocław przygotowuje się na nadejście 4 fali. Według przewidywań, Szpital Tymczasowy na ul. Borowskiej nie powinien być otwierany szybciej niż 15 września.
Fot. Sara Hass