„Dziś oczy wszystkich Polaków zwrócone na Wrocław, na stadion miejski we Wrocławiu. 90 minut, które trzeba wykorzystać i wygrać. Obojętnie jak, ważne żeby wygrać.” Te słowa dziesięć lat temu powitały telewidzów Telewizji Polskiej, którzy zasiedli do oglądania transmisji z meczu pomiędzy Polską, a Czechami, który 16 czerwca 2012 roku we Wrocławiu zamykał polskie zmagania w fazie grupowej. Było to też ostatnie spotkanie, które podczas tego turnieju odbyło się w stolicy Dolnego Śląska.
Po dwóch zremisowanych meczach – z Grecją i Rosją – Polacy we Wrocławiu rozgrywali trzeci, decydujący mecz w grupie A. Było to także trzecie spotkanie rozgrywane w stolicy Dolnego Śląska.
8 czerwca, w drugim meczu turnieju, Rosjanie rozbili Czechów 4:1. Cztery dni później – w drugiej kolejce fazy grupowej – nasi południowi sąsiedzi pokonali Greków 2:1. Polacy mierzyli się z naszymi południowymi sąsiadami. Tylko zwycięstwo gwarantowało „Biało-Czerwonym” awans z grupy. Niestety, mimo frontalnych ataków zespołowi Franciszka Smudy nie udało się pokonać Petra Cecha.
W drugiej połowie zmęczeni Polacy nie potrafili zatrzymać Petra Jiracka i przegrali 0:1.
Polska 0:1 Czechy (0:0)
- 0:1 Petr Jiracek’72
Polska: Tytoń (gk) – Piszczek, Wasilewski, Perquis, Boensich – Dudka, Polanski (56’Grosciki) – Błaszczykowski, Murawski (73’Mierzejewski), Obraniak (73’Brożek) – Lewandowski
trener: Franciszek Smuda
Czechy: Cech (gk) – Gebre Selassie, Sivok, Kadlec, Limbersky – Hubschmann, Plasil – Jiracek (84’Rajtoral), Kolar, Pilar (89’Rezek) – Baros (89’Pekhart)
trener: Michal Bilek
- Stadion Miejski we Wrocławiu, widzów: 42 000
- żółte kartki: Murawski, Polanski, Wasilewski, Błaszczykowski, Perquis – Limberský, Plašil, Pekhart