Co do tego, że dzikie zwierzęta nie są w mieście zbyt mile widziane nie ma najmniejszych wątpliwości. Patrząc na powyższe zdjęcie z Berlina, można się nawet przerazić.
Dziki niszczą uprawy, trawniki, rozgrzebują śmietniki i rozrzucają śmieci. Ponadto zwierzęta te stanowią zagrożenie dla użytkowników ruchu drogowego i mogą być nosicielami chorób, o których sporo ostatnio słychać w kontekście afrykańskiego pomoru świń. Dziki są podatne na tego wirusa i są jego nosicielami. Niewątpliwie z uwagi na znaczne rozmiary wzbudzają poczucie zagrożenia.
Dlaczego dziki wchodzą do miast?
Przede wszystkim są w miastach w poszukiwaniu jedzenia, którego jest pod dostatkiem na przykład w śmietnikach. Ponadto w dużych aglomeracjach nic im nie zagraża i czują się w nich bezpiecznie. Poprzez postępującą urbanizację często są przepędzane z terenów, na których żyły pierwotnie. Dziś często żyją np. przy ogródkach działkowych, gdzie na co dzień są ludzie, w tym często osoby starsze, dla których spotkanie z takim zwierzęciem jest nie tylko potencjalnym zagrożeniem, ale też poważnym stresem z racji swoistej bezbronności seniorów.
Czy to normalne, że dziki są już 5 kilometrów od ścisłego centrum miasta?
Z pewnością obecność dzików w mieście jest spowodowane działalnością człowieka. Zabieramy naturze kolejne tereny, a to jest tego następstwo. Być może w niedalekiej przyszłości miasto zdecyduje się dziki odłowić. Na przykład w roku 2015 szacowało się liczbę wrocławskich dzików na… 800. Wtedy miasto zleciło przetarg na odłowienie dzików. Być może gdy sytuacja bardziej się rozwinie tak będzie i tym razem. Na poniższych zdjęciach „dzika wycieczka” na wrocławskim Nowym Dworze kilka dni temu.
Co robić, gdy zobaczysz dzika?
- Najlepiej powoli i po cichu się oddalić.
- Nie wolno panikować, zachowywać się głośno, robić gwałtownych i zamaszystych ruchów.
- Dziki nie są agresywne, atakują tylko, gdy czują się zagrożone, sprowokowane lub ranne.
- Trzeba jednak uważać, gdy locha jest z warchlakami, gdyż w tym okresie łatwo wzbudzić jej niepokój i agresję.
Dariusz Nowakowski
Komentowane 1