Sześć gonitw, w tym: dwie przeszkodowe, dwie płotowe oraz dwie na dystansach płaskich – tak wygląda program dziewiątego dnia sezonu na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych – Partynice.
W najważniejszej gonitwie dnia o Nagrodę Tiumena – do rywalizacji na przeszkodowym dystansie 4400 metrów zgłoszono siedem koni, z których praktycznie każdy ma szanse na zwycięstwo. Mityng odbędzie się w środę 30 września, start pierwszej gonitwy o godz. 15:00. W związku z zagrożeniem epidemicznym organizatorzy wpuszczą na teren wyścigów maksymalnie 999 osób. Każdy kto chce zobaczyć na żywo wyścigi powinien pobrać bezpłatną wejściówkę ze strony torpartynice.pl.
Siedem koni przystąpi do krosowego sprawdzianu w Nagrodzie Tiumena. Po raz pierwszy w tym sezonie do pokonania na trasie stipla będzie bankiet. Nick miał bardzo udany poprzedni sezon, był trzeci w Wielkiej Wrocławskiej i wygrał Nagrodę Zamknięcia Sezonu, w tym roku jednak nie udaje mu się nawiązać do tych sukcesów, może przełomowym momentem będzie właśnie start w Nagrodzie Tiumena. Podobnie rzecz ma się z Meisho Kongoh, który z końcem maja był w mocnej stawce drugi w Karlowych Warach, poprzedni sezon zakończył zwycięstwem w mniejszym wyścigu w Kolesie, a swojego ostatniego startu, w Nagrodzie Galeriusa, nie ukończył z powodu upadku jeźdźca na przeszkodzie wodnej. Coś do udowodnienia ma również Le Grand, który po udanym sprawdzianie w gonitwie Wrocławska Trial, gdzie był czwarty, udział w Wielkiej Wrocławskiej Nagrodzie Prezydenta Wrocławia zakończył w pechowych okolicznościach, potrącony przez innego konia, już na piątej przeszkodzie.
W Nagrodzie Galeriusa dobrze zaprezentowały się Her Him i Celadon, ale w najtrudniejszych wyścigach większe doświadczenie ma ten drugi. Turoni z trzech tegorocznych startów w Pardubicach ukończył tylko ostatni, pod koniec sierpnia, kiedy zamknął stawkę. Najmniej doświadczony w przeszkodowych zmaganiach jest Felix, który biegał w stiplu raz, trzy lata temu, i nie ukończył go.
Do bardzo ciekawej konfrontacji dojdzie w gonitwie płaskiej na dystansie 3200 m. Poprzedni taki sprawdzian we Wrocławiu bardzo łatwo i z ogromną przewagą wygrała Daralara, ale tym razem może ją czekać trudniejsze zadanie. Za rywalkę mieć będzie I Belive In Angels, która po wygraniu dwóch gonitw jako dwulatka, ścigała się w tym sezonie w gonitwach najwyższej rangi na Służewcu, była m.in. trzecia w Nagrodzie Wiosennej i piąta w Oaks, a ostatnio zajęła szóste miejsce w St. Leger.
W przeszkodowej gonitwie czterolatków pod nieobecność głównych aktorów rosną szanse Avestana na pierwsze w sezonie zwycięstwo.
W płotowej rywalizacji trzylatków ponownie spotkają się Kiero i Ever Soleado, konie, które wygrywały gonitwę z płotami już w swoim pierwszym starcie. Poprzednio lepszy był Kiero, pora na rewanż, chociaż w stawce jest jeszcze kilka innych ciekawych koni, mogących pokrzyżować szyki faworytom.
Duże zainteresowanie towarzyszyć będzie zapewne płotowej rywalizacji koni starszych, a to ze względu na udział w niej Haad Rina, który pauzował od ubiegłorocznej Wielkiej Wrocławskiej. Ten wszechstronny koń w poprzednim sezonie wygrał Crystal Cup, a dwa lata wcześniej Wielką Partynicką i był drugi o krótki łeb w gonitwie z przeszkodami Listed we francuskim Compiegne.
9. dzień wyścigowy sezonu 2020: Wrocławski Tor Wyścigów Konnych – Partynice, ul. Zwycięska 2 – 30 września (środa), godz. 15:00 – wstęp wolny – obowiązują bezpłatne wejściówki do pobrania ze strony torpartynice.pl – Transmisja online – torpartynice.pl
Foto: Agata Władyczka / Wiktor Rzeżuchowski