Do nietypowego zdarzenia doszło w parku Klecińskim. Strażnicy miejscy musieli uratować dziecko, które…zatrzasnęło się w toalecie automatycznej.
Marek Szempliński, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej, w rozmowie z nami skomentował ten groteskowy, choć niebezpieczny incydent.
Otrzymaliśmy informację, że strażacy musieli otwierać toaletę automatyczną w parku Klecińskim, bo zatrzasnęło się w niej dziecko.
Ubolewamy bardzo nad zaistniałą sytuacją i sprawdzamy jak w ogóle mogło do niej dojść. Robimy wszystko by się coś takiego nie powtórzyło.
Czy takie zdarzenia często mają miejsce? Dopytujemy Szemplińskiego.
Podobne zdarzenie nie było do tej pory zgłaszane, mieliśmy jedną informację, że ktoś nie potrafił otworzyć drzwi, ale sobie poradził. Na już planujemy dodatkowo oznakować przyciski alarmowe oraz dodać napisy na drzwiach – pchnij/pociągnij, żeby wyeliminować ewentualne wątpliwości. – dodaje rzecznik.
Szempliński zaznacza, że zapoznawanie się z instrukcajmi i informacjami to podstawa przy korzystaniu z jakiegokolwiek rodzaju urządzeń i miejsc.
Prosimy by przed korzystaniem z toalet zapoznać się z informacjami na nich zamieszczonymi i nie pozostawiać w toaletach dzieci bez opieki. – zakończył Marek Szempliński.
foto: ZZM