To będzie zupełna nowość, jeśli chodzi o obiekty sportowe w Polsce. W środę 2 listopada w godzinach porannych we wrocławskim Urzędzie Marszałkowskim odbyła się konferencja prasowa. Poinformowano na niej o planach budowy zamkniętego toru kolarstwa szosowego i podpisano w tej sprawie list intencyjny. Co dokładnie powstanie 60 km za południowy zachód od Wrocławia?
W konferencji udział wzięli: Andrzej Hordyj (burmistrz Bielawy), Grzegorz Macko (wicemarszałek województwa dolnośląskiego), Bolesław Bałd (wiceprezes Dolnośląskiego Związku Kolarskiego), Wacław Skarul (dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego) i Tymoteusz Myrda (członek zarządu województwa dolnośląskiego).
Przyszły bielawski tor będzie pierwszym tego typu sportowym obiektem w Polsce. Dotychczas w naszym kraju brakowało miejsc, w których czy to przyszli profesjonalni kolarze, czy po prostu amatorzy mogli spokojnie trenować kolarstwo w wydaniu szosowym. Zwłaszcza pod kątem bezpieczeństwa na drogach. Jego powstanie pomoże rozwiązać także wiele innych problemów.
– Projekt pomoże nam w wielu aspektach organizacyjno-szkoleniowych. Znamy doskonale kłopoty jakich przysparza użytkowanie dróg publicznych, zamykanie ich na czas zawodów. Ten tor sprawi, że część tych problemów zniknie dla wszystkich grup wiekowych, od juniorskich po dorosłe zawodowe. Oczywiście nie zorganizujemy tam wszystkiego, ale wiele wyścigów potrzebnych w procesie szkolenia młodzieży jak najbardziej. Z czasem pojawi się też propozycja utworzenia tam tras do MTB. Ważnym argumentem było także to, iż niedaleko mamy Szkołę Mistrzostwa Sportowego – powiedział Bolesław Bałd, wiceprezes Dolnośląskiego Związku Kolarskiego
Co do samego toru, będzie on miał długość 4-5 kilometrów i zostanie przeznaczony do trenowania różnych aspektów kolarstwa. Nawierzchnia asfaltowo-brukowa będzie zróżnicowana, powstanie kilkanaście odcinków typowo technicznych. To pozwoli zaś na stworzenie kilku alternatywnych tras. Jedne będą bardziej siłowe (podjazdy i zjazdy), a inne przeznaczone zostaną na szlifowanie techniki.
– Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy z pewnością będzie głównym beneficjentem toru. Przyszli zawodnicy będą mogli trenować tam sprint, jazdę w peletonie, różnego rodzaju techniki. Podobnie zresztą jak grupy zawodowe, na których obecność także liczymy. Niemniej to miejsce nie będzie tylko dla zawodowców. Do Bielawy serdecznie zaprosimy także amatorów czy tych jeżdżących wyłącznie dla przyjemności. Chcemy by mogli oni ją czerpać właśnie tam. Dlatego zamierzamy ten projekt kontynuować. Wiemy że wcześniej nie udało się doprowadzić do realizacji podobnego w Sobótce, ale właśnie dlatego rozpoczęliśmy rozmowy z Bielawą. Staramy się o dotacje z ministerstwa, województwo oraz samo miasto też wyrażają chęci włożenia wkładu własnego. Toteż liczymy, że w przeciągu najbliższych dwóch lat obiekt powstanie i zostanie oddany do użytku – skomentował Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego
– Miasto Bielawa od lat poszukuje nowych dróg rozwoju. Jednym z nich jest turystyka, powstanie chociażby centrum turystyki aktywnej wraz z halą widowiskowo-sportową, zapleczem gastronomicznym oraz hotelarskim i basenem publicznym. Tor kolarski doskonale się w to wszystko wpisze. Jestem pewien, że spowoduje to napływ amatorów oraz zawodowców uprawiających tą dyscyplinę sportu. Ale przede wszystkim, iż skorzystają na tym mieszkańcy Bielawy, Dzierżoniowa i okolicznych miejscowości. Nasze miasto ma sukcesy w szkoleniu świetnych kolarzy górskich czy organizacji tego typu zawodów. Ale mam nadzieję, że ten tor pobudzi w lokalnej społeczności pasję do jazdy także po szosie – stwierdził burmistrz miasta Bielawa, Andrzej Hordyj.
Uczestnicy konferencji podpisali na niej list intencyjny w sprawie budowy toru. Do jego powstania jest jeszcze długa droga. Powstać musi chociażby program funkcjonalno-użytkowy dla inwestycji, z kolei Bielawa musi złożyć wszelkie dokumenty do końca marca 2023 roku, a w II kwartale przyszłego roku wniosek o dofinansowanie z budżetu państwa. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, realizacja budowy obiektu zaplanowana zostanie na 2024 rok. Szacowany koszt inwestycji to 20 milionów złotych.
Wspaniała wiadomość oby się udało…
NIEWIARYGODNE !!!! Już to widzę jak ekipy /w tym zawodowe /grzeją przez przynajmniej pół Polski, po to żeby żeby pojeżdzić na rundce 4-5km.Ale proszę ile to będzie zróżnicowanych odcinków.A trener to zdąży wskoczyć do samochodu technicznego przed końcem kółka?/młodzicy przelecą w 7-8min/. To jakaś kpina.