Dziś, o 15:30 Śląsk Wrocław rozegra wyjazdowy sparing z jedną z najlepszych niemieckich drużyn. RB Lipsk to klub regularnie występujący w Lidze Mistrzów, więc mecz będzie dobrą okazją do sprawdzenia się z silnym rywalem.
Oczywiście – niemiecka drużyna nie wystąpi w najsilniejszym składzie, bowiem RB ma w swojej kadrze kilku reprezentantów swoich krajów, którzy znajdują się na zgrupowaniach.
Dostaliśmy zaproszenie od Lipska, nie mieliśmy żadnego zaplanowanego sparingu i skorzystaliśmy z zaproszenia. To zespół występujący regularnie w Lidze Mistrzów. – mówi dyrektor sportowy klubu Dariusz Sztylka.
Warto wiedzieć, że przeciwnik wrocławian to aktualny wicemistrz Niemiec i dwukrotny finalista Pucharu Niemiec.
W sezonie 2019/2020 RB Lipsk dotarł do półfinału Ligi Mistrzów i jest to największy sukces niemieckiego klubu w jego historii. W batalii o finał piłkarze z Lipska przegrali z Paris Saint-Germain.
Bieżący sezon jest dla zawodników RB Lipsk kolejnym, w którym grają w elitarnych rozgrywkach. W grupie rywalizują z Manchesterem City, PSG i Club Brugge.
Chcemy sprawić, by wychowankowie w Śląsku mieli lepiej. Będziemy na pewno bardziej konkurencyjnym klubem. Spoglądamy na zachodnie wzorce i tak jak one chcemy postępować według własnej filozofii. Podpatrujemy takie kluby jak Lipsk, Benfikę, czy Porto. Chcemy, by w pierwszym zespole grało jak najwięcej naszych wychowanków. – dodaje Sztylka.
Czy Śląsk Wrocław podąży drogą Lipska? Na pewno wizyty takie jak dzisiejsza i podpatrywanie zachodnich wzorców nie zaszkodzą wrocławskiemu klubowi.
Komentowane 1