Remont Mostu Zwierzynieckiego to inwestycja, która miała się zakończyć wiele miesięcy temu. Rozpoczęła się bowiem w październiku 2021 roku i miała potrwać rok. Do dziś remont nie jest skończony. Czy mieszkańcy kiedyś doczekają się końca prac? Na to pytanie odpowiedziała nam Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy.
Precyzyjne określenie terminu zakończenia prac nie jest niestety możliwe, bo jest to uzależnione bezpośrednio od warunków pogodowych, których na ten moment nie sposób przewidzieć ani na maj ani na czerwiec.
Zasadnicze prace pozostałe do wykonania dotyczą w większości zabezpieczeń antykorozyjnych. Czyli piaskowania pod ciśnieniem a następnie nakładania warstwa po warstwie powłok antykorozyjnych, ostatnia powłoka jest wykonywana w docelowym kolorze pruskiej zieleni. Do wznowienia tych robót wymagana jest jednak stabilna, sucha i ciepła pogoda. Czyli bez dni z opadami i temperaturami poniżej 10 stopni, bo w takich warunkach powłoki nie wysychają i nie można nakładać kolejnych ich warstw. Nie wspominając już o jakości końcowej prac wykonywanych w takich warunkach.
Sprzyjające malaturom ciepłe i słoneczne dni występowały dotychczas w formie krótkotrwałych okienek pogodowych, stąd wciąż brak zauważalnie wznowionego frontu robót. Śledzimy uważnie prognozy i naprawdę trudno o optymizm, marzec był dość zimny i mokry, kwiecień też już można uznać za miesiąc całkowicie stracony, właściwą wymogom technologicznym pogodę mieliśmy bowiem tak naprawdę przez ostatnie weekend. Mamy jednak nadzieję, że takie warunki atmosferyczne się wreszcie utrzymają, bo właśnie wkraczamy w maj.
Okres poświąteczny wykonawca poświęcił na wymianę plandek zabezpieczających na nowe i szczelne, stare uległy zużyciu i ani nie spełniały swojej funkcji ani nie wyglądały estetycznie. Harmonogram robót na najbliższe dwa – trzy tygodnie przewiduje ukończenie prac po stronie wody dolnej (Pasteura i hostel) i demontaż rusztowań około połowy maja. To oczywiście przy założeniu, że kolejne dwa tygodnie będą wiosenne, bo na ostatnie malatury i wykończeniowe prace potrzebujemy suchej i słonecznej pogody. Na razie nie ulega zmianie ustalony termin końcowy, ale wiadomo już że przy utraconym kwietniu będzie trudno osiągnąć do 30 czerwca zakończenie budowy. Jest to wykonalne tylko pod warunkiem, że nie będzie ani jednego martwego pogodowo dnia i że wykonawca nie będzie szczędził sił i środków.
Na razie, w związku z ogromną liczbą imprez odbywających się w okolicy, otworzymy od jutra na całą majówkę chodnik po stronie ZOO. Ma nawierzchnię pośrednią (zaprojektowane płyty granitowe z szorstką nawierzchnią będą montowane po obydwu stronach w ostatnich dniach przed odbiorami technicznymi), są zamontowane balustrady więc bezpiecznie przeniesie zwiększony ruch pieszy. Po majówce wrócimy tam jeszcze pracami.