Dbanie o czystość Wrocławia może zyskać zupełnie nowy wymiar. Wszystko dzięki 131 czujnikom, zamontowanym w pojemnikach na odpady rozlokowanych przez całą długość ulicy Powstańców Śląskich. Od Parku Południowego do najpopularniejszego miejskiego deptaka, jakim jest ulica Świdnickiej.
Dzięki czujnikom, służby porządkowe będą miały możliwość monitorowania poziomu zapełnienia danego kosza na śmieci, co ułatwić ma dbanie o czystość i estetykę jednej z najważniejszych arterii w mieście. Przedsięwzięcie realizowane będzie do marca 2020 r.
Montaż czujników to projekt badawczy. W zarządzaniu infrastrukturą koszy i lepszym utrzymaniu czystości w przestrzeni publicznej będzie pomagać specjalna platforma. Dodatkowo system pozwoli nam decydować m.in. o tym, gdzie należy „zagęścić” ilość koszy na śmieci, a gdzie z nich zrezygnować – tłumaczy stronie wrocław.pl dyrektor Biura SmartCity i Zarządzania Projektami UMW Robert Bednarski.
Podobny pomysł będzie funkcjonował również w Wałbrzychu. Miasto podpisało tam umowę z firmą T-Mobile, która oferuje podobne czujniki. Producent opisuje również, że system nie tylko sam wykryje zagrożenie pożarowe czy przewrócenie śmietnika, ale również zaproponuje najlepszą pod kątem logistycznym trasę w celu zebrania odpadów. Wrocławskie rozwiązania, mimo innego dostawcy, mają działać niemal identycznie.
Wspólnie z TAURON Polska Energia oraz Ericsson realizujemy serię projektów badawczych – właśnie kończymy montaż 131 czujników zapełnienia ulicznych koszy na śmieci przy ulicy Powstańców Śląskich. Eksperci sprawdzą, czy „inteligentne” śmietniki pomogą nam jeszcze skuteczniej dbać o czystość miasta. W ramach projektów smart city montujemy również czujniki zmierzchu na latarniach czy czujniki jakości powietrza w miejskich parkach – napisał niedawno na swoim profilu społecznościowym prezydent Jacek Sutryk.