Sporo ostatnio trupów wypada z szafy prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka i całego miejskiego zarządu. Bardzo możliwe iż właśnie wyleciał kolejny. Jak ujawniła Gazeta Wrocławska, niedawno powstały portal internetowy tudolnyslask.info to nic innego jak narzędzie do promocji Jacka Sutryka oraz jego otoczenia. Co więcej, jest on finansowany przez spółki miejskie.
Fundusze „przepalane” w obsadzonych znajomymi prezydenta Radach Programowych miejskich spółek, afera z zastraszaniem Marcina Torza. Wrocław nie ma ostatnio dobrej passy, a tu już w kolejce ustawił się nowy skandal. Portal tudolnyslask.info powstał ledwie kilka miesięcy temu. W dziennikarstwie to naprawdę niedużo, zwłaszcza jeśli startujesz od zera. Tymczasem na jego stronie internetowej można już ujrzeć reklamy wielu spółek miejskich jak Zoo czy MPWiK. Jak podaje Gazeta Wrocławska to absolutnie nie jest przypadek. Radny miejski Michał Kurczewski zbadał sprawę i jak się okazuje spółki miejskie przekazały portalowi niemałe pieniądze. W przypadku Wrocławskiego Parku Wodnego ma to być 10 000 zł, MPWiK 6000 zł, a zoo aż 25 000 zł.
Portal ma służyć przede wszystkim aby promować Jacka Sutryka oraz ostro obchodzić się z tymi, z którymi im nie po drodze. Przykładem jest tekst niepodpisany przez autora imieniem i nazwiskiem o powiązaniach Akcji Miasto z partią Prawo i Sprawiedliwość. Przedstawiciele Akcji Miasto zdecydowanie temu zaprzeczyli, twierdząc iż portal bez wątpienia służy „prosutrykowej propagandzie”.
Nie do końca wiadomo też kto jest jego redaktorem naczelnym. Jeszcze do niedawna na stronie w tej roli widniał były… wojskowy Ireneusz Ciosek. Ale ostatnio ta informacja zniknęła. Mimo krótkiego „żywota” portal zdążył już też bardzo zdenerwować niektóre osoby. Tadeusz Grabarek, radny Nowej Nadziei miał wezwać ich do „zaniechania i usunięcia naruszenia dóbr osobistych”, w odniesieniu do tekstu o liderze Nowoczesnej, który bardzo niepochlebnie wypowiedział się o radnych miejskich Wrocławia.
Jak rozwinie się cała sytuacja o tym się jeszcze przekonamy. Aczkolwiek to kolejny cios jaki spada w ostatnim czasie na miasto Wrocław i może lepiej nie pytać już „czy może być gorzej?”, bo los może na to pytanie odpowiedzieć.