Niemal 14 tys. zł trzeba zapłacić za jeden metr kwadratowy mieszkania w stolicy Dolnego Śląska.
Od początku roku ceny wzrosły o blisko 900 zł za metrze. Co jeszcze warto wiedzieć o wrocławskim rynku mieszkaniowym?
- Mieszkania coraz droższe
Aktualnie za m kw. nowego M w stolicy Dolnego Śląska zapłacimy 13 996 zł. Od początku roku średnia cena poszła w górę o 7%. Natomiast w porównaniu do maja br. ceny podskoczyły o 1%. W ubiegłym miesiącu w ofercie wrocławskich deweloperów pojawiły się stosunkowo drogie mieszkania, równocześnie znikały najtańsze. Taka sytuacja tłumaczy wzrost średniej ceny m kw. tych lokali, które zostały w ofercie. Dobrą informacją jest natomiast zwiększenie liczby mieszkań w cenie do 500 tys. zł. W II kw. 2024 w porównaniu do trzech pierwszych miesięcy br. wzrosła ona z 455 do 600.
Warto również zwrócić uwagę na średnie ceny mieszkań w poszczególnych dzielnicach. Najdrożej jest w Śródmieściu. Tu m kw. nowego lokum kosztuje średnio 22 137 zł. Na Starym Mieście cena nieruchomości z rynku pierwotnego oscyluje na poziomie 18 719 zł/mkw. Z kolei najtańsze oferty znajdziemy w dzielnicy Fabryczna – 12 938 zł/mkw.
- Wzrost sprzedaży
W drugim kwartale br. we Wrocławiu odnotowano wzrost w sprzedaży nowych mieszkań. W porównaniu z trzema pierwszymi miesiącami roku zwiększyła się ona o 7%. Co więcej, lokalni deweloperzy wprowadzili do sprzedaży również więcej lokali niż w I kw. 2024 roku i to aż o 41%.
Aktualnie w ofercie lokalnych deweloperów znajduje się 7 349 nowych mieszkań. W ubiegłym miesiącu wprowadzili oni do sprzedaży 787 mieszkań. W tym samym czasie sprzedano 429 lokali.
- Czy warto czekać na rządową pomoc w zakupie mieszkania?
Na początku lipca pojawił się długo wyczekiwany komunikat dotyczący losów programu Kredyt Mieszkaniowy #naStart. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiedziało, że program może zostać uruchomiony na początku 2025 roku. Resort nie daje jednak gwarancji, że faktycznie tak się stanie. Zapowiedź Ministra Krzysztofa Paszyka na nowo obudziła dyskusję na temat wpływu programu na wysokość cen mieszkań. Czy zatem powinniśmy spodziewać się ich wzrostów?
Mieszkania w nowych inwestycjach najprawdopodobniej będą coraz droższe z powodu rosnących kosztów budowy. Jednak wciąż jest szansa na stabilizację średniej ceny metra kwadratowego wszystkich mieszkań w ofercie deweloperów. Paradoksalnie mógłby się do tego przyczynić właśnie „Kredyt mieszkaniowy #naStart” – uważa ekspert portalu RynekPierwotny.pl Marek Wielgo i wyjaśnia, że chodzi o to, żeby jeszcze więcej firm byłoby zainteresowanych budową mieszkań w segmencie popularnym, czyli „na kieszeń” kredytobiorców. W zależności od metropolii najczęściej mogą oni sobie pozwolić na wydatek do 500-700 tys. zł (łącznie z wkładem własnym).
Poprzez: rynekpierwotny.pl