Po fiasku transferu Stefana Savicia, Śląsk Wrocław wciąż zamierza sprowadzić skrzydłowego. Pojawiło się nowe nazwisko, którym wrocławianie mieliby być zainteresowani. To 25-letni Matias Nahuel Leiva. Zawodnik może poszczycić się niezłym CV – wszakże nie każdy w swojej karierze mógł zakładać koszulkę…Barcelony.
Nahuel, podobnie jak Leo Messi urodził się w Rosario. Swoją piłkarską karierę rozpoczynał w Villarreal. W barwach tego klubu w sezonie 2013/14 zadebiutował w La Liga.
17 – Nahuel Leiva is the youngest player to make an assist in the top five European leagues this season (22-10-1996). Jewel.
— OptaJose (@OptaJose) February 24, 2014
Zresztą w najwyższej hiszpańskiej klasie rozgrywkowej – w barwach Villarrealu i Realu Betis rozegrał 41 meczów. W 2018 roku spędził pół roku na wypożyczeniu w Barcelonie B. W drugim zespole „Dumy Katalonii” występował z Riquim Puigem, czy Juanem Mirandą. Jego klubowym kolegą był także Marc Cucurella – obecnie łączony z Manchesterem City.
Nahuel swoich sił próbował także w greckim Olympiakosie, ale nie podbił tamtejszego futbolu. Dziennikarze zajmujący się hiszpańskim futbolem – tacy jak Dominik Piechota z Newonce Sport podkreślają, że to zawodnik, który przed poważną kontuzją – zerwanymi więzadłami – wyglądał bardzo dobrze. Pytanie, czy uda mu się odzyskać formę sprzed kontuzji. I czy zrobi to w Śląsku Wrocław.
Matías Nahuel osiągnął porozumienie ze Śląskiem Wrocław i pewnie w ciągu kilku dni podpisze kontrakt. 25 lat, 38 meczów w Villarrealu, 19 w Betisie. Generalnie super zdolny piłkarz, ale po zerwanych więzadłach i ze średnią rolą w Tenerife, więc mam wątpliwości. Ale zobaczymy. pic.twitter.com/VgNJJQ4rzj
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) July 1, 2022