Był poszukiwany 4 europejskimi nakazami aresztowania i 8 listami gończymi

Żaden poszukiwany ukrywający się przed organami ścigania, nie może czuć się bezkarny. Przekonał się o tym mieszkaniec powiatu wieluńskiego (woj. łódzkie), który poszukiwany był czterema Europejskimi Nakazami Aresztowania i ośmioma listami gończymi.

Zatrzymanie osób poszukiwanych to jedno z ustawowych zadań Policji. Mundurowi, na co dzień zajmują się poszukiwaniami osób ukrywających się przed organami ścigania, również takich, którzy od lat wydają się być nieuchwytni, udowadniając, że żaden przestępca nie może czuć się bezkarny. W niedzielę 9 lutego br., około godz. 17:10 w Jelczu-Laskowicach przy ul. Witosa policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zwrócili uwagę na nerwowo zachowującego się mężczyznę, który na widok radiowozu kilkukrotnie zmienił kierunek swojego marszu. Na tej podstawie doświadczeni policjanci przystąpili do legitymowania.

Sprawdzenie danych w policyjnych systemach dość szybko potwierdziło, że 50-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego jest osobą poszukiwaną, aż 4 Europejskimi Nakazami Aresztowania oraz 8 listami gończymi wydanymi przez między innymi: Prokuraturę Rejonową w Wieluniu, Sąd Rejonowy w Wieluniu, Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach oraz Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia. Jak ustalili policjanci zatrzymany mężczyzna poszukiwany był za liczne oszustwa i fałszerstwa, a przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się przez ponad 24 lata.

Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego – klucz do bezpieczeństwa na drodze.

Jednym z takich fatalnych zdarzeń, które mogłyby zostać uniknięte, miało miejsce jeszcze 6 lutego br., w powiecie oleśnickim. Jak ustalili policjanci 31-latek kierując samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny. Niestety w wyniku tego wypadku zarówno kierowca, jak i pasażer zostali ranni. W toku prowadzonych czynności policjanci potwierdzili, że w chwili zdarzenia kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu. Okoliczności tego zdarzenia są przestroga dla wszystkich uczestników ruchu drogowego o konsekwencjach lekkomyślności i braku odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo innych.

Jazda pod wpływem alkoholu to jedno z najpoważniejszych przestępstw drogowych, które niestety wciąż jest przyczyną wielu tragedii. Alkohol osłabia zdolność do reagowania, spowalnia czas reakcji, a także prowadzi do błędnych ocen sytuacji na drodze. W przypadku 31-letniego kierowcy, który spowodował wypadek, skutki były bardzo poważne. Tego rodzaju zdarzenia podkreślają, jak ważne jest przestrzeganie zasad odpowiedzialnej jazdy.