Miłych słów o Wrocławiu nigdy za wiele, a tym bardziej z zagranicy. Tym razem ciepło o stolicy regionu wypowiedział się Neil Simpson, który co tydzień przygląda się różnym świątecznym tematom, aby ułatwić Brytyjczykom niecodzienne spędzenie grudniowych Świąt Bożego Narodzenia. Tym razem na miejsce godne polecenia wybrał on Wrocław.
Nie jest to popularna nazwa, ale historyczne polskie miasto Wrocław ma szansę zaoferować najlepszy (i najkorzystniejszy cenowo) jarmark bożonarodzeniowy w Europie tej zimy. – mówi na łamach Daily Mail Neil Simpson
Bezpośrednie, dwugodzinne loty do Wrocławia liniami Wizz i Ryanair zaczynają się od 45 funtów w obie strony, a pokoje hotelowe w centrum miasta są łatwo dostępne za mniej niż 75 funtów za noc.
Znaczenie dla podróżujących może mieć fakt, że złoty jest w gronie nielicznych walut wobec których funt się umocnił. To przekłada się na jeszcze tańszy pobyt w Polsce.
Rynek jest celowo przyjazny rodzinie, z bajkowym zagajnikiem, gdzie wyświetlacze opowiadają historię Czerwonego Kapturka, Królewny Śnieżki i innych. Na małej scenie odbywają się koncerty bożonarodzeniowe, a wśród tłumu paradują kolędnicy z dzwoneczkami na saniach.
Misternie rzeźbione drewniane prezenty są w Polsce popularne, a najlepiej kupić zabawki, podstawki i ozdoby choinkowe. Popularne są produkowane lokalnie wełniane szaliki, czapki i swetry, podobnie jak biżuteria z bursztynu, a pierścionki i naszyjniki można kupić za jedyne 12 funtów. – czytamy na łamach Daily Mail
Czy Państwo, również nie możecie doczekać się Jarmarku Bożonarodzeniowego na wrocławskim rynku? Zapraszamy do zostawienia opinii w komentarzu.
Komentowane 1