Realny problem mieszkańców Brochowa. Nasza Czytelniczka nadesłała nam wideo, na którym widać, jak wielkie utrudnienia występują na tym wrocławskim osiedlu, kiedy tylko “mocniej popada”. Rozmawiamy z panią Katarzyną, wieloletnią mieszkanką Brochowa.
Na Brochowie jest z tym dość dużym problem. Kiedy tylko mocniej popada, to dużo ulic jest zalanych. Ostatnio autobus dosłownie pływał. Przy jednym z wjazdów na Brochów jest wiadukt kolejowy, a pod nim niecka. Kiedy pada deszcz, to tamtędy nie jeżdżę – boję się, że nie wyjadę z tej kałuży. Są takie miejsca na Brochowie, że trzeba uważać. W tamtym sezonie burzowym w lecie, kiedy wracałam z pracy, w tej niecce jeden chłopak dosłownie utknął samochodem. Moim zdaniem to kwestia braku odpowiedniego odpływu. – mówi nam Pani Katarzyna, mieszkanka Brochowa, która jednocześnie przesyła nam nagranie.
Jak pada deszcz, to wybieram dłuższą drogę – objeżdżam tę nieckę i jadę od Jagodna. To jest naprawdę problem wielu ludzi. – dodaje Nasza Czytelniczka.
Problem zdaje się być realny. Na jednej z facebookowych grup Wrocław Zdarzenia nagranie opublikowała Pani Agnieszka.
Czy głos mieszkańców zostanie dostrzeżony?