Od bardzo przekonującego triumfu rozpoczął swój udział w Australian Open 2023 Hubert Hurkacz. Wrocławianin w pierwszej rundzie zagrał naprawdę dobrze i bez większych przebojów pokonał Hiszpana Pedro Martineza 7:6(1), 6:2, 6:2.
Australijskie korty w Melbourne jak dotąd nie sprzyjały naszemu reprezentantowi. Hubert nigdy nie zaszedł w Australian Open dalej niż do drugiej rundy (2020 i 2022). Natomiast w poprzedzającym tegoroczny turniej United Cup pokazał się z niezłej strony. Pokonał choćby mocnego Kazacha Aleksandra Bublika, a jak przegrywał, to tylko z czołówką (Taylor Fritz i Matteo Berrettini) i to po bardzo wyrównanych pojedynkach. W pierwszej rundzie AO czekał zaś na niego Hiszpan Pedro Martinez. Solidny zawodnik, 60. w światowym rankingu ATP. W zeszłym roku wygrał swój pierwszy turniej tej rangi.
Rozstawiony z „10” Polak jakiekolwiek ciężary w tym spotkaniu miał zasadniczo wyłącznie w pierwszym secie. Jego rywal grał bardzo solidnie, świetnie pilnował swojego serwisu, ale Hubert „odwdzięczał” mu się tym samym. Doszło więc do tie-breaka, w którym jednak uprzejmości po stronie Polaka się skończyły. Zdemolował on w nim Hiszpana. Kombinacja świetnych bekhendów oraz błędów rywala dały Hurkaczowi wygraną aż 7:1 w gemie, a 7:6 w secie.
Na tym zakończyła się wyrównana walka w tym spotkaniu. Drugi set to był popis wrocławianina. Hurkacz utrzymywał znakomity poziom serwowania, na dodatek niewymuszonych błędów wystrzegał się jak ognia piekielnego. W całej partii popełnił ledwie 3. Polak przełamał Hiszpana przy stanie 2:2 i nie dał mu wygrać więcej gemów triumfując 6:2. Gdy nasz reprezentant się napędzał, rywal słabł. W trzecim secie już przy wyniku 1:1 Hurkacz przełamał przeciwnika i to wygrywając do 0. Był to początek końca, bo Polak potem jeszcze raz wygrał gema przy serwisie Martineza, co dało mu pełen spokój.
Ostatecznie wrocławianin triumfował 7:6(1), 6:2, 6:2 po niespełna dwóch godzinach gry. Kolejny mecz rozegra w środę 18 stycznia. Jego rywalem będzie zwycięzca starcia Włoch Lorenzo Sonego (47 w rankingu ATP), z którym póki co Polak ma niekorzystny bilans spotkań bezpośrednich (1-3).
I runda wielkoszlemowego Australian Open 2023:
Hubert Hurkacz (10) – Pedro Martinez 7:6(1), 6:2, 6:2