36. urodziny obchodzi dziś bohater mistrzowskiego Śląska Wrocław. Waldemar Sobota to jedna z legend złotego okresu 2010-2013. Z tej okazji przypominamy wywiad, który w 2022 roku na naszych łamach, przeprowadził Dariusz Nowakowski.
W rozmowie cofnęliśmy się do czasów tamtego Śląska Wrocław, ale i zagranicznej kariery Soboty, która wiodła przez Belgię i Niemcy. Nie zabrakło wątków reprezentacyjnych. Nasz rozmówca wspominał swoją grę w narodowych barwach.
Waldemar Sobota w latach 2011-2014 rozegrał 18 spotkań w reprezentacji Polski, zdobywając cztery gole. 34-latek wystąpił w pamiętnym meczu 11 października 2014 roku. Wówczas Polacy – po raz pierwszy i jak na razie jedyny w historii – pokonali Niemców, którzy wówczas byli mistrzami świata.
Jest istotną postacią w historii Śląska Wrocław, do którego trafił w lipcu 2010 roku. Wrocławianie sprowadzili wówczas prawdziwą perełkę 1. ligi. W 31 meczach w barwach MKS-u Kluczbork Sobota zdobył 11 goli i miał 4 asysty.
Przez kolejne trzy sezony we Wrocławiu sięgnął gwiazd. Z zespołem ze stolicy Dolnego Śląska zdobył trzy medale mistrzostw Polski. Srebrny w sezonie 2010/11, brązowy 2012/13 i ten najważniejszy – złoty 2011/12.
Kibice zapamiętali go jako dynamicznego skrzydłowego, który siał spustoszenie w szeregach rywali. Dobra gra w Śląsku, także w europejskich pucharach, okazała się dla Soboty trampoliną do międzynarodowej kariery. W latach 2013-2020 urodzony w Ozimku pomocnik reprezentował barwy belgijskiego Club Brugge i niemieckiego Sankt Pauli.
W 2020 roku, ku uciesze fanów, powrócił do Wrocławia. Ostatnie dwa sezony kariery spędził w miejscu, z którego wypłynął na szerokie wody. Łącznie w barwach Śląska rozegrał 174 mecze, w których zdobył 20 goli i zanotował 26 asyst.