Przed godziną 20. policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu podjęli skuteczne działania i wyciągnęli osobę tonącą w Odrze.
Aspirant Rafał Cieśla i sierżant Grzegorz Dzik interweniowali błyskawicznie widząc, jak kobieta znajdująca się w rzece i ledwo utrzymuje się na powierzchni. Bez chwili zwłoki pobiegli na brzeg i wskoczyli, by ją ratować. Po przepłynięciu kilku metrów, jeden z funkcjonariuszy przejął niemal całkowicie opadającą z sił kobietę, która zanurzyła się pod powierzchnie wody i odholował na brzeg. Następnie policjanci wyciągnęli ją z wody układając w pozycji bocznej ustalonej, w wyniku czego kobieta kaszląc zaczęła wypluwać spore ilości wody.
Zdarzenie miało miejsce, gdy funkcjonariusze znajdowali się na ul. Korzeniowskiego. Wtedy otrzymali informację od przechodnia, z której wynikało, że widział koło rzeki nienaturalnie zachowującą się kobietę. Policjanci od razu pojechali to sprawdzić i w pewnym momencie zauważyli osobę znajdującą się w rzece, która ledwo utrzymywała się na powierzchni wody i co chwilę zanurza się pod jej taflę. Natychmiast pobiegli jej pomóc i bez chwili zbędnej zwłoki, wskoczyli do wody, by ją ratować. Uratowana 38-latka, została przekazana pod opiekę medyków.
W rozmowie policjant powiedział ,,wskoczyłem do wody bez chwili zawahania się i myślę, że każdy widząc osobę tonącą, zrobiłby to samo’’. Dzięki czujności jednego z mieszkańców Wrocławia i skutecznym działaniom policjantów, udało się uratować kolejne życie.
Poprzez: KMP Wrocław
Biedna kobieta, musiała mieć strasznie zranioną duszę