Podopieczni Dariusza Śledzia pokonali eWinner Apator Toruń aż 51:39. Wynik nie jest niespodzianką. Już teraz wiemy, że celem Betardu Sparty Wrocław jest złoto, a przyjezdny zespół z Torunia będzie walczył w tym roku o utrzymanie.
– Jestem zadowolony z tego meczu, oczywiście, że tak. To była inauguracja, a dla mnie dodatkowy stresik. Mecz wygraliśmy, ale jest jeszcze miejsce do poprawy. Zwycięstwo jest jednak budujące. Wszyscy pojechali dobre spotkanie. No, może prawie wszyscy. Niestety, brakowało dziś kibiców. Mam nadzieję, że jak najszybciej się z nimi spotkamy. – komentuje trener Betard Sparty Wrocław Dariusz Śledź.
– Oceniam ten mecz pozytywnie. Wygraliśmy i to jest najważniejsze. Pierwsze koty za płoty w tym sezonie. W końcu mogliśmy wystartować. Brakuje mi jeszcze trochę jazdy, byłem za bardzo spięty. Trzeba to poprawić, wyeliminować błędy na treningach. Już zaraz idę oglądać mecz od początku, działamy dalej. Brakowało nam kibiców, słyszałem ich tylko z głośników. – ocenia zawodnik Betard Sparty Wrocław Przemysław Liszka.
W zespole gości pojechał dziś były zawodnik Betardu Sparty Wrocław – Chris Holder. Czas spędzony we Wrocławiu wspomina z nostalgią…
– Spędziłem tutaj miły czas w poprzednim sezonie. Dobrze tu wrócić. Myślę, że Sparta ma w tym sezonie naprawdę mocny zespół. Było dziś kilka bardzo trudnych wyścigów dla nas. Trzeba było mieć znakomite starty. Jeśli nie wyszedłeś dobrze spod taśmy, to na dystansie niewiele mogłeś zrobić. – mówi Chris Holder, zawodnik eWinner Apatora Toruń – Bardzo cieszę się, że Toruń znów jest w Ekstralidze, ale wiedzieliśmy, że dziś będzie ciężko. Robiliśmy, co w naszej mocy i tak samo będzie w kolejnych meczach. – dodaje.
Piątkowe zmagania na Stadionie Olimpijskim były dla Sparty pierwszym ligowym występem w sezonie. Przypomnijmy, że inauguracyjny mecz w Grudziądzu został przełożony.
Betard Sparta Wrocław – eWinner Apator Toruń 51:39
Betard Sparta Wrocław: Tai Woffinden 12 (2,3,3,2,2), Maciej Janowski 11 (3,3,3,1,1), Artem Łaguta 10 (3,2,0,3,2), Daniel Bewley 8 (0,2,3,3,0), Michał Curzytek 4 (3,1,0), Gleb Czugunow 3 (1,1,1,0), Przemysław Liszka 3 (2,0,1);
Apator Toruń: Robert Lambert 11 (2,3,1,2,0,3), Jack Holder 10 (2,0,2,1,2,3), Paweł Przedpełski 8 (1,2,2,3,0), Chris Holder 8 (3,1,2,1,1), Adrian Miedziński 1 (0,1,-,-), Karol Żupiński 1 (1,0,0,0), Krzysztof Lewandowski 0 (0,0,-).
Pozostałe spotkania pge ekstraligi
Identycznym wynikiem zakończyło się dzisiejsze spotkanie w Zielonej Górze. Marwis.pl Falubaz Zielona Góra wygrał u siebie z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz 51:39.
W ten weekend czekają nas jeszcze dwa pojedynki, które odbędą się w niedzielę. O 16:30 Moje Bermudy Stal Gorzów podejmą na swoim torze Motor Lublin. Później o 19:15 Eltrox Włókniarz Częstochowa pojedzie z Fogo Unią Leszno.
Piotr Krejner wypowiedzi: Materiały prasowe Betard Sparty Wrocław zdjęcia: Wojciech Tarchalski dla wts.pl