Po niemal dwóch tygodniach przerwy w startach, „Atomówki” wracają do ścigania. Począwszy od piątku 17 maja wystartują w trzech belgijskich klasykach. Kampanię w Belgii zawodniczki MAT ATOM deweloper Wrocław rozpoczną od udziału w Veenendaal-Veenendaal Classic (UCI 1.1).
Na liście startowej tego i pozostałych klasyków nie brakuje zawodniczek z teamów Women’s World Tour, można więc spodziewać się zarówno mocnej rywalizacji, jak i mnóstwa emocji. Skład wrocławskiej ekipy na ten wyścig w Belgii to: Barbara Cywińska, Aleksandra Grudzińska, Tamara Szalińska, Maja Tracka i Olga Wankiewicz.
Czwarta edycja „Veenendaal” rozegrana zostanie na liczącej 136,5 km trasie poprowadzonej po czterech pętlach. Na każdym okrążeniu zawodniczki czekają dwa następującej po sobie podjazdy, które na profilu wyglądają niepozornie, ale pokonywane w wyścigowym tempie na pewno dadzą o sobie znać. Pierwszy, Grebberg, ma wysokość 49 m. Żeby dostać się na szczyt wzniesienia, trzeba przejechać 600 m szosy o średnim nachyleniu 6,5%. Paardeveld ma wysokość 41 m, zawodniczki będą musiały pokonać 0,5 km podjazdu o średnim nachyleniu 4,4%.
Po wolnej sobocie „Atomówki”, już w innym składzie przeniosą się do Antwerpii, gdzie staną na starcie drugiej edycji Antwerp Port Epic Ladies (UCI 1.1). O wysokie lokaty rywalizować będą: Monika Brzeźna, Katarzyna Wilkos, Nikola Bajgerová, Nikol Płosaj, Malwina Mul i Marta Marek. – Trasa flamandzkiego klasyku liczy 146,5 km, z czego 63,3 km to odcinki szutrowe i brukowe, niezwykle widowiskowe, ale dla zawodniczek pokonywanie ich to prawdziwe piekło. Szczególnie jeśli będzie padać, a takie są póki co prognozy na niedzielę – mów Paulina Brzeźna-Bentkowska, trenerka teamu.
W poniedziałek „Atomówki” wystartują w GP Mazda Schelkens (UCI 1.1). Trasa, ze startem i metą w Borsbeek liczy 128,7 km, co po dwóch pierwszych klasykach może się wydawać wytchnieniem. – Sądząc po rezultatach z poprzednich edycji, na których średnia prędkość wynosiła niemal 40 km/h, na pewno nie będzie to przejażdżka, spodziewać należy się raczej wymagającej przeprawy zarówno z dystansem, tempem, jak i rywalkami, obściganymi w zawodach rangi WWT – podkreśla Brzeźna-Bentkowska.
W najbliższy weekend w Pucharze Polski w Dobromierzu, zarówno w zaplanowanej na sobotę 18 maja czasówce, jak i rozgrywanym następnego dnia wyścigu ze startu wspólnego, weźmie udział Alicja Matuła, która ostatni rok, z powodzeniem, ściga się w kategorii juniorskiej. Kolejny tydzień również będzie dla zespołu bardzo intensywny, od wtorku 21 maja do czwartku 23 maja orliczki rywalizować będą w Pruszkowie o medale torowych mistrzostw Polski kategorii U23. O koszulki i tytuły mistrzyń Polski powalczą: Tamara Szalińska, Olga Wankiewicz, Aleksandra Grudzińska, Maja Tracka i Martyna Szczęsna. Szosowy skład – Katarzyna Wilkos, Nikola Bajgerová, Monika Brzeźna, Malwina Mul, Nikol Płosaj i Marta Marek – pojedzie do Czech na Tour de Feminin (UCI 2.2).
Poprzez: Małgorzata Pawlaczek / atomteam.pl