Słynny „bekacz” znów grasuje we Wrocławiu.
Coraz więcej informacji wskazuje na to, że mężczyzna, który na początku tego roku uprzykrzał wrocławianom podróże w komunikacji miejskiej powrócił. Niejaki Piotr L., któremu policjanci udowodnili osiem podobnych zdarzeń, terroryzował mieszkańców od lutego do kwietnia. Mężczyzna bekał w tramwajach – zwykle na… młode kobiety.
Nasza redakcja także dostała zgłoszenia, jakoby „bekacz” powrócił. Siedziałam w tramwaju i nagle usłyszałam głośne bekanie. W tramwaju nie było dużo ludzi. Spojrzałam i natrafiłam na wzrok tego mężczyzny. Zaczął charczeć i obłapiać mnie wzrokiem. Kiedy miałam już wysiadać, poszłam na koniec tramwaju, a on ruszył za mną. Po wyjściu zaczął biec, na szczęście zdążyłam uciec – opowiada nam jedna z Czytelniczek.
Na portalu transinfo.pl w kwietniu br. napisano m.in., że wrocławscy funkcjonariusze wiedzą, gdzie mieszka. Kilka miesięcy temu prowadzone było postępowanie przeciwko niemu. Wszystko na nic. Śledztwo zostało umorzone, gdyż na Policję nie zgłosiły się poszkodowane osoby. Tym samym nie było podstaw do skierowania sprawy do sądu. Czy tym razem będzie inaczej?
Nachalny mężczyzna już przed rokiem odznaczał się takim zachowaniem. Mężczyźnie może nawet grozić więzienie. Policja apeluje by każdorazowe przypadki naruszania porządku publicznego w MPK należy zgłaszać motorniczemu lub kierowcy. Dzięki temu można zabezpieczyć monitoring i szybciej ująć sprawcę.
Teraz wrocławianki i wrocławianie zaczęli się wzajemnie ostrzegać na portalach społecznościowych. Przybliżył się na tyle, że myślałam, że coś mi zrobi. Beknął w twarz i opluł. Co najgorsze zero reakcji ludzi w tramwaju…A najdziwniejsze jest to, że bacznie mnie obserwował i się uśmiechał zanim przeszedł do „ataku” – czytamy w jednym z komentarzy na Facebooku. Kiedyś mnie też zaczepiał, jak wracałam z pracy…Na Wyszyńskiego to było. Serio się wtedy wystraszyłam – dodaje inna z użytkowniczek.
Mężczyzna podróżuje różnymi liniami, dlatego trudno określić, gdzie delikwent zaatakuje po raz kolejny. Co gorsza, w dobie epidemii jego zachowanie wzbudza uzasadnione obawy o bezpieczeństwo sanitarne osób korzystających z pojazdów MPK. Każdy przypadek „spotkania” z „Bekaczem” trzeba zgłaszać Policji lub Straży Miejskiej poprzez numery telefonów alarmowych.
Filip Macuda
dzisiaj 28.01.2021 bekał na przystanku tramwajowym koło Galerii Dominikańskiej !!!
He will be famous until the fart guy comes 😉