Dziś, 6 lipca, w godzinach popołudniowych rogatki na przejeździe kolejowym przy rondzie rotmistrza Witolda Pileckiego na Muchoborze Wielkim chwilowo nie opuszczały się. Zapytaliśmy PKP PLK o powody takiej sytuacji, w której samochody mogły swobodnie przejeżdżać przejazdem pomimo ruchu kolejowego.
Otrzymaliśmy sygnał od naszych czytelników, że przejazd kolejowy w pobliżu mostu Strzegomskiego i ronda rotmistrza Witolda Pileckiego jest obecnie sporym zagrożeniem ze względu na rogatki, które nie opuszczały się, pomimo przejeżdżających tamtędy pojazdów szynowych.
– Dziwna akcja, koparka wjechała na środek skrzyżowania i dopiero zaczęła zwijać podwozie torowe. Zablokowała ruch. Na bank trąciła styczniki i otworzyła na stałe przejazd. Nie może tak być, że kierowcy sobie jeżdżą na otwartych zaporach, szczególnie, że nie ma tam kierujących ruchem, a jest ogromny korek – opowiada nam pan Maciej, świadek zdarzenia.
Skontaktowaliśmy się z PKP PLK, aby zgłosić zagrożenie i zapytać o powody takiej sytuacji. Jak wyjaśnił nam rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych, nie doszło tam do awarii, lecz na miejscu odbywały się zaplanowane prace techniczne. W związku z tym, wyłączono na jakiś czas opuszczanie się rogatek.
– Na miejscu odbywały się prace techniczne. Rogatki na przejeździe nie uległy awarii, była to planowana sytuacja. Rogatki obecnie działają już w prawidłowym trybie i opuszczają się zgodnie z harmonogramem przejazdów pociągów – wyjaśnił.
Jako dodatkową informację rzecznik PKP PLK przekazał, że kierowcy mają możliwość samodzielnego zgłoszenia awarii, jeżeli któryś z nich zauważy usterkę. W tym celu należy skorzystać z żółtych tablic, które znajdują się na każdym z przejazdów kolejowych. Na takiej tablicy podany jest zawsze numer alarmowy oraz dane przejazdu, aby ułatwić zgłaszającemu przesłanie informacji, o który konkretnie fragment torowiska chodzi.
Pomimo, że “awaria” została usunięta, to przestrzegamy, aby zachować w tym obrębie szczególną ostrożność. Niedaleko, na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, doszło do bardzo poważnego wypadku samochodowego, w związku z czym ciągnie się tam kilkukilometrowy korek. Zachodnia część miasta, szczególnie w kierunku centrum, jest zatem mocno zakorkowana i przypominamy o zachowaniu zasad bezpieczeństwa podczas jazdy.