Przystanek o nazwie „Skwer Krasińskiego” znajdujący się na Przedmieściu Oławskim obok fosy miejskiej wywołuje sporo frustracji wśród okolicznych mieszkańców. Choć właściwie nie tyle co on sam, tylko kierowcy autobusów MPK firmy Michalczewski, którzy zdaniem wrocławian regularnie ignorują to miejsce i nie zatrzymują się mimo próśb. O co dokładnie chodzi?
Choć „Skwer Krasińskiego” to przystanek w centrum miasta, położony w dość istotnym miejscu, a zatrzymuje się tam aż 6 linii autobusowych, to ma on status „na życzenie”. To jest właśnie główny powód zamieszania. Na grupie „Przedmieście Oławskie” na Facebooku jeden z mieszkańców poskarżył się, że kierowcy autobusów MPK firmy Michalczewski (jeden z podwykonawców) regularnie ignorują ten przystanek i to pomimo wciskania przycisku „STOP”. Za to gdy już to robią, to nierzadko po prostu stają na środku ulicy, co stwarza zagrożenie, jako iż jest tam dość wąsko. Jak się okazało nie on jedyny to odczuł, bo w komentarzach od razu pojawiły się podobne treści.
Nie zatrzymują się także gdy się macha na przystanku.Było nas pięcioro a troje zatrzymywało. Trudno nie zauważyć – napisała jedna z internautek
Ja już 3 skargi napisałam i coś się zmieniło??? Dalej to samo – dodała kolejna mieszkanka tych okolic
Autor posta zapowiedział już złożenie kolejnej skargi do m.in. MPK. Co więcej, mieszkańcy mają w planach także wniosek o zmianę statusu przystanku „Skwer Krasińskiego” w obie strony. Tak aby nie był on już więcej „na życzenie”, tylko po prostu stały.
Proszę przenieść przystanek 100 m wcześniej i nie będzie problemu.Z obecnej lokalizacji linie 114,120,145,146 nie mają możliwości wjazdu w ul.Dworcową bez przekroczenia przepisów K R.D. oraz stwarzania niebezpiecznych sytuacji.Gratulacje dla tego który zlokalizował w tym miejscu ten przystanek.
MPK firmy Michalczewski to mpk czy michalczewski kto to pisze co za….
Michalczewski to podwykonawca MPK
Kiedys nie bylo tego przystanku i bylo dobrze. Proponuje zlikwidowac i po problemie
Przecież już rok temu udziały MICHALCZEWSKIEGO przejął izraelski MOBILIS . Tak po cichu , dziwne że na autobusach są dalej nieaktualne oznaczenia . Teraz to oni mają monopol na umowy z Ratuszem i z zacnym prezesem MPK BALAWAJDEREM . Nikt im nic nie zrobi .Ciekawe , kto kasuje za reklamy umieszczone na użyczanych miastu autobusach ? Zakład że nie jest to Gmina Wrocław ?
Robią co chcą, nie licza się z mieszkańcami Wrocławia. Koszmar mieszkańców Poniatowskiego za milion złotych. Nie przestawią przystanku aby ludzie mogli żyć. https://www.youtube.com/watch?v=vGItw5E2TR4&t=2s