Polscy ekstremalni drwale nie mają sobie równych w Europie i z imprez odbywających się na Starym Kontynencie regularnie wracają z medalami. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia, Biało-Czerwoni chcą wyrąbać sobie drogę do podium w zawodach Stihl Timbersports®: Mistrzostwach Świata Rookie oraz w World Trophy, które odbędą się 9 i 10 czerwca w Rotterdamie.
I wcale nie są bez szans. W poprzednim roku Michał Dubicki zajął w Wiedniu czwarte miejsce, idąc, a właściwie tnąc, wszystko, co znalazło się na jego drodze. Ostatecznie nie udało się wejść do wielkiego finału, ale podium było na wyciągnięcie siekiery, więc teraz drwal z Konar zrobi wszystko, by wrócić do domu z medalem na szyi.
Wiem, na co mnie stać. Jestem w dobrej formie, czuję się mocny i chcę poprawić wynik z poprzedniego roku. To nie będzie łatwe, bo poziom w trakcie zawodów World Trophy jest piekielnie wysoki, ale wierzę, że w końcu musi się udać – komentuje pewnym siebie głosem Dubicki.
W zawodach z cyklu „trophy” trzeba wykazać się nie tylko ogromnymi umiejętnościami, ale też odpornością na presję ze strony rywala. W tej formule zawodnicy wykonują w ramach jednego startu aż cztery konkurencje wymagające mistrzowskiego posługiwania się pilarką, siekierą oraz piłą ręczną. Kolejną mogą rozpocząć dopiero po zakończeniu poprzedniej. Ścigają się nie tylko z czasem, ale też z przeciwnikiem, bo rywalizacja przeprowadzana jest w parach, z której słabszy odpada, a lepszy przechodzi dalej.
– To dodatkowy smaczek, sprawiający, że zawody są jeszcze bardziej widowiskowe – uważa nasz mistrz. – Mam już doświadczenie w takich startach, wiem, jak do tego podejść. W tym roku chcę to wykorzystać i, choć oczywiście doceniam klasę przeciwników, wrócić do domu z medalem – zapewnia drwal z Konar.
Przygotowania do startu w Rotterdamie trwają też w domu państwa Groenwaldów. Razem z Dubickim do rywalizacji stanie Jacek Groenwald, a dzień wcześniej na starcie stanie jego syn, Szymon, będący jednym z faworytów do zwycięstwa w MŚ Rookie (do 25. roku życia).
– Rok temu w Austrii zająłem trzecie miejsce, a do zwycięstwa zabrakło niewiele. Teraz chcę stanąć minimum jeden stopień podium wyżej – mówi ledwie 17-letni drwal z Połczyna k. Pucka.
Szymon będzie jednym z najmłodszych zawodników, którzy pojawią się w Rotterdamie, ale to wcale nie przeszkadza, by był uważany za jednego z kandydatów do złota MŚ Rookie. – Podobnie jak Michał, wiem na co mnie stać i jadę po medal. Oczywiście z pokorą podchodzę do startu, ale pewność siebie na tak ważnej imprezie może pomóc – przytomnie zauważa młodszy z rodu Groenwaldów, który jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych ekstremalnych drwali na świecie.
Każdy z naszych zawodników jest w stanie podjąć walkę o najwyższe cele i z takim nastawieniem ruszają do Holandii. Siekiery są już naostrzone, forma dawno zrobiona, a piły przygotowane. Pozostaje tylko opanować stres i wyrąbać sobie drogę po medal.
Mistrzostwa świata juniorów STIHL Timbersports® oraz zawody World Trophy będzie można śledzić na żywo na profilu Facebookowym STIHL Polska oraz na kanale Youtube STIHL POLSKA MŚ juniorów ruszają w piątek, 9 czerwca o godzinie 19., a World Trophy w sobotę 10 czerwca, również o godz. 19. Obie imprezy odbywają się w porcie Rotterdam.
Bilety dostępne są na STIHL.LY/TIMBERSPORTS
Informacja prasowa Stihl Timbersports