Sporo emocji wywołały informacje mówiące o tym, że Beata Kempa mogłaby wystartować w walce o urząd prezydenta Wrocławia. Na swoim Twitterowym profilu temat wyborów poruszył radny rady miejskiej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Kilijanek. Samorządowiec wprost powiedział, kto jest w grze z polityków PiS.
Do końca roku zdecyduję czy zgłoszę zarządowi swoją kandydaturę. Musiałbym rywalizować z Różecką, Obremskim, Jackiewiczem i kilkoma innymi nazwiskami. Obecnie w grze mamy jakieś 9 osób, licząc Beatę i mnie (o tych nazwiskach wiem). Jeśli się zdecyduję, to będę ich przekonywał, że warto mnie wesprzeć. – napisał Kilijanek na swoim profilu.
W trakcie Twitterowej dyskusji, która wywiązała się na profilu redaktora Marcina Torza, Kilijanek wskazuje także jeszcze dwa nazwiska – „Kurczewski i Kowalczyk”. Kilijanek wskazuje zatem radnego Prawa i Sprawiedliwości Michała Kurczewskiego i dolnośląskiego kuratora oświaty, który startował z list PiS – Romana Kowalczyka.
Ty, Kempa, Rozecka, Wojtyczka, Obremski, Hreniak, Jackiewicz, Krzyżanowski i… Kto jeszcze?
— Marcin Torz (@MarcinTorz) December 6, 2022
Kilijanek zdementował także nazwisko Piotra Wojtyczki, a do osób Pawła Hreniaka i Marcina Krzyżanowskiego – nie odniósł się.
Piotrek niech zapomni. Ma w PiSie więcej negatywnego elektoratu niż cały PiS we Wrocławiu. Jest w biznesie, w tym jest dobry, lubię go i dobrze mu życzę, niech nie kombinuje. Kurczewski i Kowalczyk
— ️ndrzej Kilijanek (@A_Kilijanek) December 6, 2022
To Twoja opinia. Notowania mam dzisiaj na poziomie parlamentarzystów, ale to mało znaczy. Może mnie pokonać skromna sakiewka. Tak czy siak mam dużą satysfakcję z pomyślnych sondaży. W sztabie wyborczym na pewno będę i gwarantuję, że spora część programu PiS-u będzie ode mnie
— ️ndrzej Kilijanek (@A_Kilijanek) December 6, 2022
Przypomnijmy, że wybory samorządowe odbędą się w 2024 roku.