Codziennie setki, jeśli nie tysiące ludzi przemierzają skrzyżowanie ulic Świdnickiej i Piłsudskiego. Są jednak postacie, które na tym skrzyżowaniu…mieszkają. Mowa oczywiście o tych, którzy “schodzą” i “wychodzą” spod chodnika po dwóch stronach jezdni. Dziś są bohaterami czwartego odcinka serii #MiejscaWrocławia.
Pomnik Anonimowego Przechodnia, bo tak nazywa się instalacja z 1977 roku, przedstawia kilkanaście postaci, które – co istotne – są naturalnych ludzkich rozmiarów. Powstała ona z inicjatywy Jerzego Kaliny na potrzeby telewizyjnego programu “Vox Populi”. Dzieło trafiło na kilkanaście lat do wrocławskiego oddziału Muzeum Narodowego, a od 2005 roku możemy je oglądać w centrum miasta.
Co ciekawe, w 2011 roku, magazyn “Newsweek” zamieścił Pomnik Anonimowego Przechodnia na liście 15 najpiękniejszych miejsc w Polsce. Amerykański periodyk “Budget Travel” stwierdził z kolei, że to “jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na świecie”.
A to się nie nazywa “przejście”? I miało symbolizować wymianę ludności po II WŚ?
I ja znam tę wersję okreslenia tego niesamowitego pomnika