Śląsk jedzie do Grecji nie mając nic do stracenia. Czy dzięki temu znajdzie światełko w tunelu? [ZAPOWIEDŹ]

Wielki kryzys koszykarskiego Śląska trwa. Tak jak słabiutki był styczeń, tak i luty zaczął się kiepsko, wszak od porażek w EuroCup oraz w lidze z Kingiem Szczecin. Przez ostatnie dni sporo działo się też pod kątem transferów. W trakcie tego wszystkiego WKS uda się do Grecji na mecz EuroCup z Promitheas Patras, gdzie tak naprawdę nie będzie miał nic do stracenia i być może to trochę im pomoże. 

Po fatalnym styczniu wypełnionym kontuzjami oraz porażkami, WKS również lutego nie zaczął najlepiej. Porażka w Turcji z Turk Telekom Ankara była jeszcze do przewidzenia. Ale w lidze zespół Kinga Szczecin bardzo dobitnie pokazał kto w świetnej formie jest, a kto jest od niej bardzo daleko. Zwłaszcza w ofensywie, bo pozbawiony kontuzjowanego Jeremiah Martina Śląsk, rzucił tylko 66 pkt (66:78). Wrocławianie mają już tym samym tylko jeden punkt przewagi w tabeli nad wiceliderem Stalą Ostrów Wielkopolski.

Ostatnie dni były także pełne zawirowań pod kątem transferowym. Zaczęło się kiepsko, bo od odejścia Conora Morgana. Kontrakt Kanadyjczyka został wykupiony przez turecki Bahcesehir. Potem jednak pojawiły się i dobre wieści. WKS zasilili Amerykanin D.J. Mitchell (ostatnio australijski Brisbane Bullets) oraz Serb Vasa Pusica, który w tym sezonie fantastycznie spisywał się w Twardych Piernikach Toruń.

Nie zmienia to jednak faktu, że do Grecji WKS uda się bardzo osłabiony. Bez Morgana, bez kontuzjowanych Martina oraz Ramljaka i jeszcze bez nowych graczy. Nie będą mieli więc nic do stracenia, co paradoksalnie może im nieco pomóc. Jak nie wygrać, to chociaż korzystnie się zaprezentować. Albo przynajmniej zdobyć doświadczenie w przypadku młodych.

Promitheas Patras to grecki zespół, który Śląskowi może źle się kojarzyć. W pierwszym starciu tych zespołów, WKS prowadził w Hali Stulecia przez jakieś 99% meczu. Rywale objęli prowadzenie tylko raz. W ostatniej akcji meczu i wygrali 78:76. Wtedy jednak faworyta przed starciem nie było. Dziś zdecydowanie jest nim Promitheas, które ma bilans 8-5. Na dodatek wygrali dwa ostatnie starcia z Buducnostem Podgorica oraz Towers Hamburg.

Mecz Promitheas Patras – WKS Śląsk Wrocław odbędzie się w środę 8 lutego o 18:30. Transmisja na Polsacie Sport.