Głogów: przeciwnicy szczepień mają swój bilbord

Polaku Dawaj Z Nami, organizacja sprzeciwiająca się szczepieniom przeciwko COVID-19, poinformowała dziś na swoim Facebooku o realizacji projektu w Głogowie. Mowa o bilbordzie z napisem „DOŚĆ!!! STOP KORONAPSYCHOZIE! STOP SEGREGACJI SANITARNEJ!”. Światowa Organizacja Zdrowia natomiast informuje, że rozległe badania kliniczne mają istotne znaczenie w wykazywaniu bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek. Skuteczna szczepionka pozwala ograniczyć przypadki COVID-19 o każdym nasileniu. Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu potwierdził, że w porównaniu do zeszłego roku, przede wszystkim przez to, że personel w znakomitej większości został zaszczepiony, sytuacja jest o wiele bardziej stabilna.

ANTYSZCZEPIONKOWY BILBORD W GŁOGOWIE

Dzisiejszego poranka na facebookowym fanpage’u – Polaku Dawaj Z Nami, pojawił się post informujący o tym, że w Głogowie zawieszono antyszczepionkowy bilbord. W poście, twórcy apelowali do Polaków:

– Polacy to już na prawdę ostatni moment by w końcu razem wyjść i pokazać Nas sprzeciw przeciwko temu całemu bezprawiu, które trwa od ponad półtora roku. Osób, które nie dały się nabrać tej propagandzie jest bardzo dużo. Problem w tym, że znaczna część tych osób, z różnych względów poza samym gadaniem, nie chce aktywnie zaangażować się w walkę o Naszą przyszłość. Co musi się wydarzyć żebyś zauważył, że rządzą Nami przestępcy w garniturach?

WHO – SZCZEPIONKI PRZECHODZĄ OCENĘ NAUKOWĄ

Jak podaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, we wspólnym oświadczeniu międzynarodowe organy regulacyjne i WHO podkreślają, że szczepionki przeciw COVID-19 przechodzą szeroko zakrojoną ocenę naukową w celu określenia ich bezpieczeństwa, skuteczności i jakości.

Co więcej, Międzynarodowa Koalicja Medycznych Instytucji Regulacyjnych oraz Światowa Organizacja Zdrowia wzywają pracowników ochrony zdrowia, aby zgłaszali niepożądane odczyny poszczepienne, które rozpoznają u swoich pacjentów i aby zachęcali pacjentów do zgłaszania takich objawów. Jest to bardzo pomocne w ocenie wszelkich możliwych powiązań obserwowanych zdarzeń ze szczepieniami i zapewnieniu społeczeństw, że szczepionki są stosowane w najbezpieczniejszy sposób.

UNIWERSYTECKI SZPITAL KLINICZNY WE WROCŁAWIU – TERAZ JUŻ TYLKO ŚREDNIO 1 OSOBA Z COVIDEM DZIENNIE

– W tej chwili szczepimy ok. 200 osób dziennie, początkowo było to nawet 4,5 tysiąca osób. Staramy się wychodzić aktywnie do tych, którzy nie mogą dotrzeć do punktów szczepień samodzielnie, uczestniczymy w piknikach, współpracujemy z parafiami. Docieramy przede wszystkim do osób, które nie mogą pojawić się w standardowych punktach szczepień, ze względu na starszy wiek lub brak rodziny. Podczas takich spotkań prowadzimy edukację dla uczestników. Pod koniec zeszłego roku szkolnego, docieraliśmy do wrocławskich szkół, teraz też, jeśli będzie chęć ze strony dyrektorów, będziemy to robić. Jesteśmy przygotowani, tylko chętnych brak. Nie ma w tej chwili potrzeby przekształcania szpitala na Borowskiej w szpital covidowy, średnio dziennie jest w szpitalu przyjmowana 1 osoba z koronawirusem, zwykle po wypadku czy z innym schorzeniem, a COVID wychodzi przy okazji. Nie trafiają do nas pacjenci w związku z ciężkim przebiegiem koronawirusa – mówi w rozmowie z nami Monika Kowalska, Rzecznik Prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

SYTUACJA W SZPITALU DZIĘKI SZCZEPIONKOM BARDZIEJ STABILNA

– W porównaniu do zeszłego roku, przede wszystkim przez to, że personel w znakomitej większości został zaszczepiony, więc pracownicy nie muszą brać tylu zwolnień chorobowych, sytuacja jest o wiele bardziej stabilna. Nie ma pacjentów covidowych, nadrabiamy zaległości z innymi chorobami, które przecież nie przestały istnieć. Nie wiadomo jednak, jak to będzie wyglądało za kilka dni, jeśli będzie potrzeba, to się przeorganizujemy – mówi nam Monika Kowalska, Rzecznik Prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
– Nic się nie zmieniło w działaniu szpitala od marca 2020, działamy w reżimie epidemicznym, wciąż obowiązuje zakaz odwiedzin, są dopuszczone tylko w ciężkich przypadkach, na wniosek rodziny pacjenta – dodaje rzeczniczka wrocławskiego szpitala.

Dowiedzieliśmy się także, że w planach są nowe doszczepienia, zgodnie z ministerialnymi wytycznymi, jednak na zapoznanie się z nimi potrzeba jeszcze chwili.