Za szybko, pod wpływem, z towarem – wszyscy wylądowali „na dołku”

Funkcjonariusze wrocławskiej drogówki, patrolując ulice miasta, zwrócili uwagę na kierującą samochodem osobowym, która znacznie przekraczała dozwoloną prędkość. W miejscu dokonania pomiaru, gdzie limit wynosi 70 km/h, pojazd mknął z prędkością 145 km/h.

Policjanci postanowili jak najszybciej przerwać tę niebezpieczną jazdę. Zatrzymali auto w miejscu bezpiecznym, a podczas podchodzenia do niego zauważyli, że kierująca zamienia się miejscem ze swoją pasażerką. Powodem takiego zachowania był zapewne strach przed konsekwencjami, jakie może ponieść po ujawnieniu przez policjantów znacznie bardziej obciążających faktów.

Funkcjonariusze wyczuli charakterystyczną woń alkoholu wydobywającą się z pojazdu. Okazało się, że zarówno kierująca, jak i pasażerka pojazdu były pod wpływem alkoholu. 27-latka kierująca samochodem wydmuchała ponad 0,7 promila alkoholu. Nie był to jednak koniec jej przestępczego działania. Sprawdzenia w systemach policyjnych wykazało, że jest objęta aktywnym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych do roku 2022.

Nieodpowiedzialna kobieta odpowie teraz przed sądem za swoja wieczorną podróż. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności, a za prowadzenie pojazdu mimo orzeczonych przez sąd środków karnych grozić może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci drogówki codziennie wykrywają bardzo różne przejawy łamania prawa. Gdy patrolowali autostradę A4 ich uwagę przykuł van, którego oświetlenie zewnętrzne było niesprawne, a na szybie czołowej brakowało nalepki kontrolnej wymaganej przez przepisy.

Funkcjonariusze zatrzymali kierującego, w miejscu bezpiecznym, przystępując do jego kontroli. Wykroczenia popełnione przez 58-letniego mężczyznę były tylko wierzchołkiem góry lodowej… Policjanci zwrócili uwagę na nerwowe i nienaturalne zachowanie pasażerów, podróżujących w samochodzie. To skłoniło policjantów do wnikliwego sprawdzenia auta. W trakcie kontroli pojazdu, w złożonym fotelu znajdującym się w trzecim rzędzie siedzeń, wykryli pakunek z foliowym workiem wypełnionym proszkiem koloru białego. Zabezpieczona substancja w ilości ponad kilograma okazała się być amfetaminą.

Sytuacja zakończyła się zatrzymaniem 37- i 58-latka, a także przewiezieniem ich do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Dalsze czynności procesowe w tej sprawie, z uwagi na miejsce kontroli, realizowali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej. Zgromadzone materiały dowodowe, pozwoliły na przedstawienie mężczyznom zarzutów za usiłowanie wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków.

Miejscowy sąd zastosował już wobec podejrzanych, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozić im może kara nawet 12 lat pozbawiania wolności.