Kilka minut po godzinie 13. policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze na jednym z ogródków działkowych na terenie wrocławskich Krzyków. W kilka minut byli już na miejscu, gdzie zastali zgłaszającego oraz osoby, które usłyszały jego wołanie o pomoc. Był tam też mężczyzna, który doprowadził do całego zdarzenia.
Mundurowi wysłuchali relacji zgłaszającego, z której wynikało, że kiedy pracował w ogródku zauważył mężczyznę próbującego wyciągnąć portfel z jego odłożonej na bok bluzy. Wówczas pomiędzy 65-latkiem, a 35-latkiem doszło do szarpaniny. Po chwili na miejscu zjawili się inni działkowicze, którzy usłyszeli wołanie o pomoc.
Mundurowi założyli kajdanki na ręce 35-latka wskazanego jako sprawca zajścia i sprawdzili również dokładnie jego ubranie, w którym znaleźli nie tylko plastikową replikę broni palnej, ale również susz roślinny w papierowym zawiniątku i tabletki niewiadomego pochodzenia. Dodatkowo mężczyzna posiadał kilka dokumentów tożsamości wystawionych na dane różnych osób.
Podczas czynności wykonywanych na miejscu incydentu policjanci uzyskali informację, że mężczyzna prawdopodobnie przyjechał jednym z pojazdów zaparkowanych przy bramie ogródków działkowych. W samochodzie osobowym znajdującym się przy wjeździe na teren działek mundurowi zauważyli kobietę, która początkowo nie reagowała na ich wezwania. Dopiero po paru minutach udało się nawiązać z nią kontakt słowny. Przy 20-letniej kobiecie policjanci również znaleźli charakterystyczny susz, a w samym pojeździe noże, maczetę i przedmioty, których pochodzenia nie był w stanie wytłumaczyć ani zatrzymany mężczyzna, ani jego bardzo młoda towarzyszka.
35-latek i 20 latka zostali przewiezieni do komisariatu przy ul. Ślężnej. Tam też sprawdzono ich stan trzeźwości – oboje byli pod wpływem alkoholu. Sprawdzono również ujawniony przy nich susz roślinny, który okazał się marihuaną w ilości kilku porcji handlowych. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna trafili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Funkcjonariusze nadal pracują nad tą sprawą. O dalszym losie 35-latka oraz 20-latki zadecyduje sąd.
Poprzez: KMP Wrocław