Wrocławscy policjanci zatrzymali kolejne osoby wysyłające fałszywe SMS-y. Mężczyźni „wpadli” podczas wybierania pieniędzy z bankomatu na podstawie wygenerowanych kodów blik. 22-latkowie decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
Wrocławscy policjanci, kontynuując działania dotyczące fałszywych SMS-ów, namierzyli dwóch mężczyzn trudniących się tym przestępczym procederem. Intensywna praca operacyjna policjantów z Krzyków i Komendy Miejskiej zajmujących się na co dzień zwalczaniem przestępczości gospodarczej, doprowadziła do zatrzymania dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za te oszustwa.
Mężczyźni uzyskiwali nieautoryzowany dostęp do rachunków bankowych w momencie kliknięcia przez niczego nieświadome osoby w link znajdujący się w przesłanych wiadomościach tekstowych. Następnie generowali kody blik i dokonywali wypłaty środków pieniężnych z bankomatów. To właśnie podczas jednej z takich „operacji” zostali zatrzymani przez wrocławskich funkcjonariuszy.
Policjanci w miejscu ich zamieszkania ujawnili telefony komórkowe, a także pieniądze w różnych walutach. Funkcjonariusze sprawdzają, czy ofiarom oszustów nie padło więcej osób – informuje sierżant sztabowy Paweł Noga.
Spotkanie z funkcjonariuszami zakończyli w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Wrocławski sąd zastosował wobec mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Zgodnie z aktualnymi przepisami 22- latkom grozić może kara nawet 8 lat pozbawienia wolności, ale o tym zadecyduje sąd.
Policjanci apelują i ostrzegają przed fałszywymi SMS-ami. Wiadomości te mogą zawierać prośbę o dopłatę za energię elektryczną czy gaz, ale mogą być to również SMS-y od osób podszywających się np. pod firmy kurierskie.
Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do autentyczności przesłanej korespondencji, zweryfikujmy ją, dzwoniąc tak jak w opisanym przypadku np. do dostawcy energii elektrycznej. Pracownik przekaże nam informację czy faktycznie zalegamy z płatnościami i czy konieczne jest uiszczenie przesłanej w SMS-ie kwoty.