20 lat czekali mieszkańcy Wrocław, Świdnicy i Sobótki, ale także całego Dolnego Śląska. W końcu się doczekali. W połowie czerwca na linię kolejową nr 285 wyjadą pociągi.
Ruch kolejowy ma wrócić wraz z wakacyjną korektą rozkładu – wedle zapowiedzi w weekend 12 czerwca. Trasa ma być obsługiwana przez 11 par pociągów dziennie. Część z nich ma być pośpieszna i zatrzymywać się jedynie na jednej stacji w każdej z gmin.
Dokonano już odbiorów technicznych w zakresie torów i rozjazdów. Wykonywane są odbiory peronów, dojść oraz wyposażenia. Linia dostosowana jest m.in. do potrzeb osób z ograniczeniami ruchowymi. Według przepisów, niektóre przejazdy kolejowo- drogowe mają urządzenia samoczynnej sygnalizacji przejazdowej zwiększające bezpieczeństwo użytkowników drogi. Wszystkie skrzyżowania będą zabezpieczone. – tłumaczy Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.
Jeśli w czerwcu uda się otworzyć linię kolejową 285 z Wrocławia do Świdnicy, czas podróży wyniesie tam około godziny. Będzie to zależało od liczby zatrzymań. Pociągi mają jeździć z prędkością nawet do 120 km/h. Na trasie między Wrocławiem Głównym, a Świdnicą Miasto podróżni skorzystają z 14 przystanków z nowymi peronami:
- Wrocław Wojszyce
- Wrocław Partynice
- Bielany Wrocławskie
- Domasław
- Kobierzyce
- Wierzbice Wrocławskie
- Pustków Żurawski
- Rogów Sobócki
- Sobótka
- Sobótka Zachodnia
- Szczepanów
- Marcinowice
- Pszenno
- Świdnica Przedmieście
Prace realizowane są na zlecenie PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. z RPO województwa dolnośląskiego. Łączny koszt inwestycji to blisko 217 mln zł, a duża część środków pochodzi z dofinansowania z Unii Europejskiej.