Policjanci z komendy miejskiej we Wrocławiu zatrzymali jednego z członków grupy przestępczej, która trudniła się kradzieżą rowerów elektrycznych z terenu Unii Europejskiej.
Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu wspólnie z policjantami Grupy Realizacyjnej Wydziału Prewencji i Patrolowego KMP we Wrocławiu oraz we współpracy z funkcjonariuszami KP Długołęka zatrzymali w ubiegłym tygodniu jednego z członków grupy przestępczej zajmującej się na dużą skalę kradzieżami rowerów elektrycznych pochodzących z terenu Unii Europejskiej. Okazało się, że jest nim 23-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego.
Policjanci na podstawie czynności operacyjnych od dłuższego czasu analizowali i sprawdzali różne miejsca, gdzie mogą być przechowywane skradzione rowery elektryczne. Funkcjonariusze weryfikowali pozyskane informacje w terenie. Policjanci prowadzili i nadal prowadzą w tej sprawie wiele czynności o charakterze niejawnym. W jednej z miejscowości na terenie województwa dolnośląskiego odnaleźli 160 rowerów elektrycznych o wartości nie mniejszej niż 3 mln zł, które zostały skradzione na terenie Unii Europejskiej. Niektóre z jednośladów były już pozbawione cech identyfikacyjnych i przygotowane na specjalnym do tego stanowisku do dalszej legalnej już sprzedaży.
W związku z tym prowadzone są specjalistyczne badania w kierunku dokładnej weryfikacji skradzionych rowerów, a także odtworzenia ich prawdziwych oznaczeń. Sprawa jest rozwojowa, a policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań. Za kradzież i paserstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, a za kradzież z włamaniem do 10 lat.
Policjantem jest się przez całą dobę. Ponownie udowodnił to jeden z funkcjonariuszy wrocławskiej drogówki.
St. post. Ariel Kotarba pod koniec kwietnia br., gdy wracał ze służby zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę opla. Również tym razem, będąc w czasie wolnym od służby, stanął na wysokości zdania, udzielając wyjątkowej pomocy uczestnikom zdarzenia drogowego. Gdy tylko wysiadł z auta zauważył rozemocjonowaną i zapłakaną kobietę stojącą na poboczu drogi na jednym ze skrzyżowań w małej podjelczańskiej miejscowości. Widząc rozbite auta i stojąca na poboczu zapłakaną kobietę zatrzymał się i ruszył z pomocą. Jak się szybko okazało była to jedna z uczestniczek zdarzenia, która, gdy tylko dowiedziała się, że ma do czynienia z policjantem wskazała mu oddalająca się z miejsca sprawczynię kolizji.
Szybka ocena sytuacji, natychmiastowa reakcja i 200-metrowy sprint doprowadziły do zatrzymania niedoszłej „uciekinierki”. Powód takiego zachowania policjant poznał, a raczej poczuł, gdy ta otworzyła usta. Po przybyciu umundurowanego patrolu przekazał im nietrzeźwą kierującą oraz zrelacjonował przebieg całego zdarzenia, którego był uczestnikiem. W kolizji, w którym na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, brały udział w sumie trzy pojazdy.
To już kolejny raz, gdy st. post. Ariel Kotarba, na co dzień funkcjonariusz wrocławskiej drogówki, udowodnił, że policjantem jest się przez całą dobę, a reagowanie na czyny niezgodne z prawem, nawet w czasie wolnym od służby, jest czymś naturalnym. Reagując na takie sytuacje każdy z nas może nie dopuścić do tragedii, której sprawcami są skrajnie nieodpowiedzialni kierowcy wsiadający za kierownicę pod wpływem narkotyków lub alkoholu.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl