Dziennikarz „Super Expressu” – Marcin Torz – poinformował, że Wrocławski Park Technologiczny ma…cztery ciała doradcze. To istniejąca od 1996 roku spółka miejska, która blisko 30 lat temu została zainicjowana przez Urząd Miejski Wrocławia, Dolnośląską Izbę Gospodarczą oraz Fundację Rozwoju Politechniki Wrocławskiej.
W informacji podanej przez redaktora Torza możemy przeczytać, że w radach są osoby z „otoczenia biznesu” i „związani z miastem Wrocław”. Funkcjonowanie tych gremiów kosztuje wrocławskich podatników około 120 tysięcy złotych.
❗❗❗Wrocławski Park Technologiczny wreszcie się przyznał. Ma… 4 (!) ciała doradcze. WPT, spółka miejska, odmawia podania składu tych rad.Tajne!
Ale wiadomo, że są tam też ludzie z „otoczenia biznesu” i „związani z miastem Wrocław”. Rocznie kosztuje to podatników ok.120 tys! pic.twitter.com/4lQq9WeRmf— Marcin Torz (@MarcinTorz) November 28, 2022